ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

Wszystko, co związane z układem elektrycznym

Moderator: Moderator

Wiadomość
Autor
BubRb
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 31
Wiek: 51
Rejestracja: sobota, 13 marca 2010, 13:13
Skąd jesteś: Babimost
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: szary
Kontaktowanie:

ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#1 Postautor: BubRb » środa, 7 marca 2012, 19:17

Witajcie...

Wyjmował ktoś rozrusznik z czołga ?! Jak to cudo wyjąć.... dostęp z góry czy z dołu !?
A może cały motor trza wyjąć ?!

A tak na marginesie, to moja kijanka umarła...
Po przekręceniu kluczyka zakręciła może jeden raz...ale z wielkim bólem (tak jak przy padniętym AKU)... a potem takie trrrrrrrrr..... i nic.
Za drugim razem to samo.... zakręciła jeden raz z wielkim bólem.... i znowu trrrrrrr.... taki lekkie chrobotanie po trybikach....

Za trzecim razem była już martwa.... nic nie zakręciło, nic nie chrobocze... poprostu cisza.....
Dodam, że AKU nowe, sprawne... ponad 12V na klemach... wcześniej sprawdzone ładowanie powyżej 14V.. więc tego bym się nie czepiał....

Moja diagnoza - rozrusznik.... ale podobno rozrusznik tak nagle nie umiera....

Więc co wy koledzy na to... ?!

A wogóle, jeżeli to rozrusznik, to jak go wyjąć.... !?

Pozdrawiam wszystkich czołgomaniaków :))))

prtro
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1227
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 12:27

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#2 Postautor: prtro » środa, 7 marca 2012, 20:07

Posprawdzaj masy na silniku,ja wyjmowałem rozrusznik w swojej ,gdzieś na forum są zdjęcia z demontażu ,poszukaj a znajdziesz ,wyciąga sie od góry ,tylko jedną śrubę trzeba spod spodu odkręcać.Ogólnie tragedi niema.

Awatar użytkownika
vokal
ASSISTANCE
ASSISTANCE
Posty: 6169
Rejestracja: poniedziałek, 22 marca 2010, 11:55
Skąd jesteś: WA/NOE
Wersja Kia Sorento: Kia Sorento I
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: IndigoBlue/AlpinGrey
Inny Samochód: Jazz 1.4 LS '06
Has thanked: 13 times
Been thanked: 49 times
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#3 Postautor: vokal » środa, 7 marca 2012, 22:03

Obrazek
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 listopada 2016, 14:02 przez jaro, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: uzupełnianie zdjęć
Obrazek
Obrazek
"Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę."

jacek2
teraz jestem
teraz jestem
Posty: 591
Wiek: 56
Rejestracja: poniedziałek, 7 marca 2011, 10:36
Skąd jesteś: Kłodzko
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2005
Kolor: czarny
Przebieg (km.): 90
Inny Samochód: hyundai ix 35
Been thanked: 5 times
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#4 Postautor: jacek2 » czwartek, 8 marca 2012, 11:28

Zanim zaczniesz to słuszna uwaga powyżej- sprawdź połączenia silnika z masą. To te grube kable od akumulatora, masa to ten gruby od bieguna ujemnego Aku- często się zdarza że jest bez "przepływu" prądu. Jeśli to nie pomoże, wtedy życzę miłego rozbierania.......
------JK, 2,5 CRDI 4x4 2005r

BubRb
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 31
Wiek: 51
Rejestracja: sobota, 13 marca 2010, 13:13
Skąd jesteś: Babimost
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: szary
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#5 Postautor: BubRb » czwartek, 8 marca 2012, 18:28

Znalazłem fotki z demontażu tomek338.... dzięki....

Ok.. ide sprawdzić masy...

A tak na marginesie.... jaki klucz do odkręcenia rozrusznika ?! ... coś nie mogę dopasować.

Wyjąć go z góry.... nie ma problemu...!!!!! To jakaś masakra :))))


fokti tomek338: http://www.klubsorento.pl/forum/viewtop ... onta%C5%BC


toemk338... i co zrobiłeś... wstawiłeś nowy...regenerowany.... używke... ??
Jak się sprawuje ??

jfk
jestem
jestem
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 18 marca 2010, 20:33
Skąd jesteś: Szczecin,Tilburg
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: silver
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#6 Postautor: jfk » czwartek, 8 marca 2012, 20:50

_s0.zmniejszacz.pl_DSC07487_zmniejszacz-pl_172308.jpg
Przerabiałem temat tydzień temu .Przy włączonym zapłonie zero reakcji .Najpierw sprawdziłem elektrykę ,ale wszystko grało .Kupiłem używke z Alledrogo .Różnica jest kolosalna .Po przekręceniu kluczyka odpala za pierwszym razem .
Przy okazji mała dygresja -każdy kto odpala czołga dłużej niż {ciężko jest tu określic jednostkę czasu ,ale powiedzmy 4,5 umownych obrotów rozrusznika }powinien liczyć się z rychłym zgonem rozrusznika ,chyba że podejmie się odpowiednio wczesnego wyczyszczenia .
Załączniki
_s0.zmniejszacz.pl_DSC07486_zmniejszacz-pl_438136.jpg

prtro
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1227
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 12:27

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#7 Postautor: prtro » czwartek, 8 marca 2012, 21:15

Moj juz niechcial krecic , wyczyscilem go ,zalozylem spowrotem ,ale juz zaopatrzylem sie w uzywke z allegro z nie duzym przebiegiem, stary gdzies lezy w piwnicy.

BubRb
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 31
Wiek: 51
Rejestracja: sobota, 13 marca 2010, 13:13
Skąd jesteś: Babimost
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: szary
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#8 Postautor: BubRb » piątek, 9 marca 2012, 18:24

Witajcie…
Elektryka OK.
Rozrusznik…
Spędziłem wczoraj chyba 1 godzinę nad medytacją… jak tam wsadzić te ręce… jak wsadzić klucz… a w ogóle to jak zrobić, żeby ten klucz nie uciekł, jak wypadnie z rąk…
I wiecie co…. ?! Poddaje się….

Chyba, że ktoś mi łopatologicznie wytłumaczy…
1. Jaki klucz, numer… długi, krótki…. wpadłem na pomysł, żeby klucz był na sznurku… wtedy nie ucieknie 
2. Jak tam te ręce wcisnąć ?!

To jakaś masakra…

Jak mi jeszcze coś dziś podpowiecie, to jutro z rana podejmę próbę ostatnio… a potem do MECHA.
A w ogóle, to znam BARDZO-dobrego mecha na kijanki w okolicach Zielonej Góry 

Awatar użytkownika
Murzyn1313
expert
Posty: 5427
Wiek: 42
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 01:33
Skąd jesteś: Afryka :)
Silnik: 3.8 i V6 (260KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: nie dotyczy
Rok: nie dotyczy
Przebieg (km.): 120000
Has thanked: 1 time
Been thanked: 10 times
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#9 Postautor: Murzyn1313 » piątek, 9 marca 2012, 18:27

sadzac po otworach to stawial bym na klucz 17. jak upadnie-to wyleci dolem- siegniesz bez podnoszenia auta :03
no chyba ze masz oslony - to wtedy bedzie gorzej .
Obrazek

jfk
jestem
jestem
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 18 marca 2010, 20:33
Skąd jesteś: Szczecin,Tilburg
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: A/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2003
Kolor: silver
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#10 Postautor: jfk » sobota, 10 marca 2012, 07:53

Żeby nie było - ja sam tez nie robiłem , tylko oddałem do warsztatu .Gdybym miał dostęp do kanału ,pewnie bym się pogimnastykował .Ale dłubać na podwórku ... nie , dziekuję .

BubRb
awansowałem na
awansowałem na
Posty: 31
Wiek: 51
Rejestracja: sobota, 13 marca 2010, 13:13
Skąd jesteś: Babimost
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD
Rok: 2004
Kolor: szary
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#11 Postautor: BubRb » czwartek, 29 marca 2012, 08:17

Witajcie:

Diagnoza – rozrusznik.
Wymiana – mój przyjaciel mechanik przyjechał do mnie 20 km, zdemontował, oddał rozrusznik do regeneracji, i przyjechał zamontować.
Wszystko 250 zeta…
Co wy na to ?!

Polecam mojego mecha – okolice Zielonej Góry.

A kijanka dostała drugie życie….. teraz tylko PYK i chodzi….

PS. A ja wcześniej kupiłem dwa akumulatory… zrypałem gościa w sklepie od aku…chyba będę musiał go przeprosić 

prtro
możesz mi ufać
możesz mi ufać
Posty: 1227
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 12:27

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#12 Postautor: prtro » czwartek, 29 marca 2012, 15:57

I co wy na to ,mozna I bez kanalu,tylko trzeba chciec :)

Awatar użytkownika
gregoryk
To ja
To ja
Posty: 347
Rejestracja: niedziela, 7 listopada 2010, 12:51
Skąd jesteś: Krosno
Silnik: 2.5 CRDi (140KM)
Skrzynia: M/T
Napęd: 4 WD AUTO
Rok: 2002
Kolor: srebrny metalik
Przebieg (km.): 240000
Inny Samochód: Suzuki
Been thanked: 2 times
Kontaktowanie:

Re: ROZRUSZNIK - DEMONTAŻ

#13 Postautor: gregoryk » sobota, 29 września 2012, 17:15

Odświeżam wątek.
Mam rozumieć, że rozrusznik trzyma się tylko na tych dwóch śrubach pokazanych na w/przedstawionym obrazku tak?
Tak się zastanawiam czy jakby nadkole odkręcił czy nie byłoby lżej odkręcić, ja w ten sposób spuszczam wodę z filtra paliwa lub wymieniam, bo od góry z tego co widzę, to i akumulator i te rury by pościągać..
Też mi dziwnie coś kręci, a jak już zaskoczy to słychać że coś tam w nim jeszcze terkocze

-- wtorek, 2 października 2012, 18:54 --

Nikt mi nie chciał podpowiedzieć to sobie sam poradziłem!
Odkręciłem rozrusznik przez nadkole, a wyjąłem przez górę- poszło szybko i sprawnie, od góry to jakaś masakra go odkręcić, później tylko akumulator usunąłem, przy okazji pod nim wymalowałem te blaszyska pordzewiałe.
Rozrusznik ogólnie w dobrym stanie, tylko zasyfiony jak diabli i zero smaru w łożyskach, nie kupowałem nowych, tylko ściągnąłem te gumowe zatyczki wymyłem łożyska, dostały nowiutki smar i pracują lepiej niż z fabryki, wszystko przedmuchane kompresorem, czyściutką szmatką wypolerowane,.
Chodź nie było czuć luzów, szczotek jest sporo to i tak jest różnica, silnik odpala ciszej i czyściej :)a co będzie dalej to zobaczymy.


Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości